Statyczne medytacje OSHO

Statyczne medytacje OSHO

Start: 18 sierpnia 2018 18:00
Koniec: 24 sierpnia 2018 14:00

„WYPRAWA W GŁĄB SIEBIE – 
STATYCZNE MEDYTACJE OSHO: VIPASSANA, MEDYTACJA CIEMNOŚCI, CISZY, WEWNĘTRZNEJ PRZESTRZENI”
PROWADZI: NORBERT KULESZA

Medytacje Osho kojarzymy głównie jako techniki w ruchu, związane z dynamiczną aktywnością ciała, aktywizujące energię, uwalniające emocje. Praktykujemy zwykle przy głośnej muzyce.... 

Podczas warsztatu „Wyprawa w głąb siebie” pójdziemy krok dalej, relaksując się, zagłębiając w ciszę, kierując uwagę do wewnątrz i skupiając się na funkcjonowaniu naszego umysłu. Warsztat pomoże nam wyciszyć umysł, uspokoić ciało i zharmonizować naszą energię. 

Kiedy nie angażujesz się w żadne działanie – ciałem, umysłem lub na jakimkolwiek innym poziomie – kiedy nie robisz nic, tylko jesteś, to właśnie jest medytacja. Nie można jej wykonywać, trzeba tylko ją zrozumieć. Kiedy masz czas na bycie, porzuć wszelkie działanie. Myślenie również jest działaniem, tak samo jak jest nim koncentracja i kontemplacja. Jeżeli nawet przez krótką chwilę nic nie robisz, tylko zupełnie rozluźniony spoczywasz w swoim ośrodku – to właśnie jest medytacja. 

Kiedy poczujesz, na czym to polega, będziesz mógł pozostać w tym stanie, jak długo zechcesz, aż w końcu nauczysz się spoczywać w stanie medytacyjnym dwadzieścia cztery godziny na dobę. Kiedy uświadomisz sobie, w jaki sposób w swej istocie pozostać niewzruszonym, powoli będziesz mógł zacząć działać, uważając na to, aby twoje najgłębsze istnienie pozostało nieporuszone.
[Osho]

Główny nacisk podczas warsztatu położymy na techniki wyciszające, relaksujące, statyczne. Będziemy praktykować: 

Medytację Vipassana:

Medytacja Vipassana pomogła dojść do oświecenia największej liczbie ludzi, ponieważ stanowi esencję medytacji. Wszystkie inne techniki mają w sobie tę samą esencję, ale występuje ona w nich w przeróżnych proporcjach, Vipassana jest najczystszą formą medytacji, nie można do niej nic dodać i nic ująć, ponieważ stanowi doskonałość samą w sobie. Jest to metoda tak prosta, że nawet małe dzieci potrafią się jej nauczyć. Powiedziałbym nawet, że małe dzieci wykonują ją lepiej niż dorośli, ponieważ ich umysły nie są jeszcze zaśmiecone, ale czyste i niewinne. 
[Osho]

Medytacja Ciemności:

Boimy się ciemności i aby uchronić się przed jej doświadczeniem, stworzyliśmy wiele różnych źródeł światła, żyjemy w oświetlonym świecie. Zamykamy oczy, a oświetlony świat odbija się negatywnie w naszym wnętrzu. Straciliśmy kontakt z prawdziwą ciemnością, z ciemnością esencji. Tak bardzo się jej obawiamy, że odwróciliśmy się do niej plecami. Ponowne jej doświadczenie jest trudne, ale jeżeli ci się uda, będzie to cudowne, wręcz magiczne przeżycie [Osho]

Medytacja Obserwatora:

Medytacja nie oznacza zaprzestania działania, ucieczki od życia. Medytacja uczy nowego stylu życia: życia, w którym to ty jesteś okiem cyklonu. Istnienie nabiera wówczas intensywniejszych barw – zabarwia się radością, jasnością, wizją, twórczymi zdolnościami – a ty utrzymujesz do tego wszystkiego dystans, jesteś jak stojący na wzgórzu obserwator, który patrzy na to, co dzieje się wokół niego. Nie jesteś tym, który działa, jesteś tym, który obserwuje. Na tym właśnie polega sekret medytacji – stajesz się obserwatorem. 
[Osho]

Medytacja Ciszy:

Ciszę zazwyczaj uważa się za coś negatywnego, coś pustego, pozbawionego jakiegokolwiek dźwięku czy odgłosu. To swoiste nieporozumienie powszechnie występuje w naszej kulturze, ponieważ bardzo niewiele osób kiedykolwiek doświadczyło prawdziwej ciszy. To, co większość ludzi uważa za ciszę, jest po prostu brakiem dźwięku. Prawdziwa cisza jest jednak czymś zupełnie innym, czymś całkowicie pozytywnym – to egzystencjalny spokój, a nie pustka, Spokój ten wypełniony jest muzyką, której nie słyszałeś nigdy przedtem, nie znasz jego woni, a jego blask możesz ujrzeć tylko wewnętrz‐ nym okiem. Taka cisza istnieje naprawdę, nie jest jedynie złudzeniem, dostępna jest dla każdego, tylko my prawie nigdy jej nie szukamy. Wewnętrzny świat ma swój własny smak, zapach i blask. Stanowi niewzruszoną, niezakłóconą, wieczną ciszę, w której nigdy nie powstał i nigdy nie powstanie żaden dźwięk. Nie sięga do niej żadne słowo, ale ty z łatwością możesz do niej sięgnąć. Ośrodek twojej najgłębszej istoty to oko cyklonu. Ty jesteś ciszą. Jest ona tak głęboka, że nie istnieje w niej nikt, nawet ty, a przynosi ci ona prawdę, miłość i tysiące innych błogosławieństw. [Osho]

Medytacja Wewnętrznej Przestrzeni:

Pustka to twój najgłębszy ośrodek. Wszystkie działania wydarzają się na jej obrzeżach, a wewnętrzna najgłębsza istota pozostaje nicością. To bardzo piękna medytacja. Należy do najpopularniejszych technik medytacyjnych, wykorzystywanych w wielu tradycjach religijnych. W dzisiejszych czasach na ziemi nie pozostało już prawie nic, na co można by medytować. Większość otaczających nas rzeczy została wykonana przez człowieka i dlatego podlega pewnym ograniczeniom. Jedynie niebo pozostało otwarte dla medytujących, dlatego ta technika tak pasuje do dzisiejszych czasów. Praktykując tę medytację pewnego dnia pozostaniesz tylko ty jako całość istnienia. Ze wszystkich doświadczeń religijnych to jedno jest ostateczne. 
[Osho]

Podczas warsztatu będziemy uczyć się, jak wyciszyć umysł, uspokoić ciało i zharmonizować naszą energię. W ciągu dnia będziemy praktykować dwie techniki dynamiczne/ruchowe (Medytacja Dynamiczna i Kundalini), jednak główny nacisk będzie położony na techniki statyczne/wyciszające (około 5 godzin dziennie).

MEDYTACJE DYNAMICZNE

Osho twierdził, że współczesnemu człowiekowi bardzo trudno jest po prostu siedzieć i medytować. Tak więc, musi zdobyć się na coś więcej niż powtarzanie technik wymyślonych 2 tys. lat temu, kiedy to ludzie byli znacznie bardziej prości, a siedzenie było czymś naturalnym. Jak mówił Osho:
„W czasach Buddy, dynamiczne metody medytacji nie były potrzebne. Ludzie wtedy byli bardziej prości, autentyczni. Żyli prawdziwszym życiem. Teraz żyją życiem stłumionym, życiem nieprawdziwym. Śmieją się wtedy, gdy nie mają na to ochoty, okazują współczucie wtedy, gdy są - tak naprawdę - wściekli. Ludzie są fałszywi. Całe ich życie to kłamstwo, to fałsz. Ludzie wcale nie żyją - oni grają. To, czego doświadczają, gromadzą w swoich umysłach, ładują to do swoich mózgów. Tak więc dla nich: usiąść i siedzieć - nie zadziała. W chwili gdy usiądziesz w ciszy, zobaczysz tysiące rzeczy wirujących w umyśle, nie będzie możliwe się wyciszyć. Tak więc najpierw wyrzuć z siebie te rzeczy, abyś mógł w sposób naturalny przybyć do przystani spokoju. Prawdziwa medytacja przydarza się tylko wtedy, gdy jesteś całkowicie odprężony”.
Osho zaproponował, aby poprzez medytacje dynamiczne najpierw wyrzucić z siebie towarzyszące nam napięcia i dopiero w ten sposób stworzyć przestrzeń dla ciszy. Zaproponował techniki wykorzystujące dynamikę ruchu oraz katharsis jako metodę na uwolnienie napięcia – medytację dynamiczną, medytację kundalini oraz wiele, wiele innych. Jak twierdził Osho:
„.....medytacja jako taka nie potrzebuje żadnej techniki! Ale techniki są potrzebne, aby usunąć przeszkody na drodze medytacji. Tak więc musisz to dokładnie zrozumieć: sama medytacja nie potrzebuje żadnych technik - jest uważnością, czujnością, zrozumieniem. Lecz na drodze do uważności napotykasz wiele przeszkód, które trzeba pokonać, a do tego potrzebne są techniki.

Tak więc zadaniem technik jest przygotowanie gruntu do medytacji. Techniki medytacją nie są. Jiddu Krishnamurti przez całe swoje życie podkreślał, że nie istnieje technika dla medytacji. Lecz nie spowodowało to, że ludzie znaleźli się w stanie medytacji - oni jedynie zostali przekonani, że do medytacji nie jest potrzebna technika. Lecz kompletnie zapomnieli, jak pokonywać przeszkody, walczyć z trudnościami. Pozostało jedynie intelektualne przekonanie, że techniki są niepotrzebne. 

To, o czym mówi Krishnamurti, jest prawdą, lecz opisuje on jedynie pozytywną stronę doświadczenia. A istnieje jeszcze negatywna - i właśnie dla niej potrzebne są wszelkie rodzaje technik, gdyż jeśli nie przygotujesz gruntu, jeśli nie wyrwiesz chwastów, róże nie rozkwitną. Róże nie mają nic wspólnego z chwastami, lecz usunięcie tych ostatnich jest konieczne, aby róże mogły rozkwitnąć.

Jeśli chodzi o medytację, żadna technika nie jest potrzebna, lecz twój umysł będzie stwarzał tysiące problemów. Techniki są potrzebne do uciszenia, uspokojenia umysłu - do uczynienia umysłu wręcz nieobecnym. Wtedy medytacja przydarzy się sama, nie jest to kwestia techniki, nie musisz nic robić. Medytacja jest czymś naturalnym, ukrytym w tobie i czekającym na sposobność, aby się wydostać na zewnątrz - ku światłu, ku niebu. Lecz umysł otacza medytację ze wszystkich stron: wszystkie drzwi i okna są pozamykane. Techniki są potrzebne do otwarcia tych drzwi i okien... a wtedy, nagle pojawiają się całe przestworza, wszystkie gwiazdy, wschody i zachody słońca... Lecz techniki są potrzebne, aby otworzyć drzwi i okna, usunąć bielmo z twoich oczu. A sama medytacja jest czymś naturalnym, twoim potencjałem. Medytacja to uważność. Medytacja to uważna świadomość, pojawiająca się bez wysiłku. Lecz twój umysł jest wypełniony myślami, błądzi od przeszłości do przyszłości, nigdy nie ma go tu-i-teraz. A medytacja musi być tu-i-teraz. Techniki służą temu, aby odciąć cię od wspomnień z przeszłości, od marzeń o przyszłości i osadzić w TYM momencie, tak jakby istniał tylko TEN moment.

Życie to skomplikowana sprawa. Składa się z dobrych i złych wieści. Dobra wieść jest taka, że medytacja nie jest techniką. Zła - że bez techniki nie dotrzesz do medytacji. 

OSHO (RAJNEESH)

Jeden z najbardziej znanych i prowokujących mistyków XX wieku. Urodził się w 1931 w Indiach, ukończył filozofię na Uniwersytecie w Jabalpur i tam też prowadził wykłady. Od 1966 podróżował po Indiach nauczając tysiące ludzi medytacji. Nie propagował żadnego systemu opartego na wierze, nauczał jedynie technik medytacji. Nie był ani idealistycznym filozofem, ani religijnym prorokiem. Był za to znakomitym mówcą, erudytą łączącym wschodnią tradycję mistyczną z zachodnią psychoterapią. Za pomocą prostego języka wprowadzał słuchaczy w świat jogi, tantryzmu, zen, taoizmu i sufizmu, wydobywając z nich esencję prawdziwej religijności. Często posługiwał się ironią, dowcipem, prowokacją – jak np. głosi napis przed wejściem do sali, gdzie odbywały się wykłady Osho- „Zostawcie tu buty i umysły”. W latach 70-tych XX założył w Punie w Indiach wspólnotę – ośrodek, który szybko stał się słynny jako światowe centrum rozwoju i terapii łączące wschodnie techniki medytacji ze współczesną psychoterapią (joga, tai-chi, psychodrama, zen, bioenergetyka – łącznie 40 grup tematycznych). Nauczał tam także własnych, oryginalnych metod medytacyjnych o charakterze dynamicznym. Zmarł w 1990. Wydano kilkadziesiąt książek, będących zapisem wykładów Osho i jego komentarzy do tekstów różnych tradycji religijnych.


NORBERT KULESZA

Uczeń Osho od 1988 roku (otrzymał "duchowe" imię - Bodha), założyciel Fundacji Przyjaciół Osho (w 1991 roku), tłumacz książek Osho ("Nirwana" i "Budda drzemie w Zorbie"). Instruktor medytacji Osho od 1993 roku, kończył kursy instruktażowe w ośrodkach Osho w Indii, Holandii i Niemczech. Studiował na wydziale profilaktyki społecznej Uniwersytetu Warszawskiego. Jest laureatem m.in: Nagrody Stowarzyszenia Literackiego w Łodzi (1992), Nagrody Wydawców The National Library of Poetry (USA, 1994), Nagrody Konfraternii Poetyckiej (1995). Jego wiersze były tłumaczone na język angielski, hiszpański, szwedzki, arabski i litewski. W 1995 roku został nominowany do tytułu Poety Roku przez International Society of Poets (USA). Wydał dwa tomiki poetyckie: Budda jest kobietą, Bogowie śpią na rusztowaniach.
Strony: Fundacji Przycjaciól Osho www.foof.most.org.pl, domowa Norberta: www.lagodna.strefa.pl
DATA: 18-24.VIII. 2018  
ROZPOCZĘCIE: 18.VIII. o godz. 18 kolacją (sobota)
ZAKOŃCZENIE: 24.VIII. o godz. 14 po obiedzie (piątek)
MIEJSCE: Ośrodek Rozwoju Osobistego i Duchowego „Tu i Teraz”,
Nowe Kawkowo www.tuiteraz.eu 
CENA WARSZTATU: 700 zł + koszty pobytu i wyżywienia
CENA POBYTU: wyżywienie 70 zł dziennie ( 3 posiłki wegetariańskie) noclegi - w zależności od standardu od 32 zł do 85 zł za noc. 
UWAGA: ośrodek sprzedaje wyłącznie całe pakiety pobytowo/ żywieniowo/ warsztatowe (nie ma możliwości rezygnacji 
posiłków ani noclegów)

KONTAKT: www.tuiteraz.eu, kawkowo@tuiteraz.eu
biuro: 662759576
Jacek Towalski: 602219382
Maja Wołosiewicz-Towalska: 606994366

ZAPISY:  
1. Konieczna rejestracja mailowa na adres kawkowo@tuiteraz.eu (z podaniem imienia i nazwiska, numeru telefonu, daty i tytułu wydarzenia);
2. Dopiero po otrzymaniu maila potwierdzającego i wyborze noclegu, prosimy o wpłatę zaliczki w ciągu tygodnia od zgłoszenia. 
3. Brak wpłaty zaliczki w ciągu 7 dni anuluje rezerwację za warsztat i pobyt ! Prosimy nie wpłacać pieniędzy dopóki nie zostanie potwierdzone mailowo wpisanie na listę uczestników!
4. Wpłata zaliczki jest równoznaczna z akceptacją regulaminu ośrodka (otrzymanego mailem po zgłoszeniu).
5. Zaliczkę za pobyt w wysokości 220 zł prosimy wpłacać na konto Ośrodka Rozwoju Osobistego „Tu i Teraz” z podaniem imienia i nazwiska oraz opisem: „zaliczka za pobyt 18-24.VIII.2018”. 

Tu i Teraz Numer konta:
92 1020 3541 0000 5502 0206 3410
BANK PKO BP 

Dla przelewów zagranicznych:

BIC (Swift): BPKOPLPW
IBAN: PL92 1020 3541 0000 5502 0206 3410

Zaliczka jest zwrotna tylko w ciągu dwóch tygodni od momentu wpłaty 
na konto ośrodka! 
W razie zwrotu zaliczki ośrodek potrąca 20 zł na opłaty manipulacyjne. 
Zaliczka nie może być przełożona na inny warsztat.

Opinie uczestników warsztatu Norberta Kuleszy w Ośrodku Tu i Teraz"

„W tak fantastycznej atmosferze, jaka była na warsztacie, nie ma opcji, aby być nieuważnym. Warsztat był poprowadzony genialnie, co prawda poprzedni tygodniowy, na którym byłem, też był fantastyczny, jednak ten klimat radości, który poczułem tym razem jest nie do opisania :) . 
Po warsztacie czuję zakotwiczenie w chwili bieżącej nieco bardziej niż do tej pory (przed warsztatem) - właśnie dzięki temu klimatowi radości i takiej młodzieńczej wolności. I bardzo za to jestem wdzięczny. Drogi Norbercie - tak trzymać: to jest chyba właśnie to, o czym wspominał Osho: medytacyjny klimat radości i wolności”
Tomek

"Jadąc do Kawkowa intuicyjnie czułem, że spotka mnie coś niesamowitego i nie pomyliłem się. Świetna jest atmosfera ośrodka i jego formuła, która wręcz zmusza do kontaktu z drugim człowiekiem. Warsztat był fantastico, no i My byliśmy fantastico, i czas miedzy zajęciami był fantastico, i Norbert jako prowadzący był fantastico. Patrząc jak każdego dnia każdy z nas się przemieniał, to po prostu jest piękne. Dla mnie szokujące jest, gdy ludzie starają się nie oceniać, ale akceptować, dostrzegać głównie dobro, jak wielka dobra energia z tego płynie.”
Janusz

„To rzeczywiście zadziwiające, jak potoczył się warsztat i jaką wzajemną bliskość i serdeczność osiągnęliśmy”
Monika 
„Po warsztacie cały czas jestem myślami tam i z Wami - chodzę jak zaczarowana."
Dorota


„Przyjechaliśmy do Polski na jeden z warsztatów Fundacji Osho. Byliśmy najpierw zdumieni, że nie zaczynamy od klasycznej medytacji Kundalini, tylko od ćwiczeń relaksacyjnych, po których płynnie przechodzimy od relaksacji do medytacji dynamicznej, to powrót do nauki „języka ciała”, dopiero potem następuje Kundalini i Vipassana.
25 uczestników uczy się w trakcie trwania warsztatu także innych technik medytacji np. podczas tańca, intonowania dźwięku, oddychania. Szczególnie podoba nam się atmosfera, która sprzyja intensywnej uważności i koncentracji. Prowadzący warsztat - Norbert - w naturalny, niewymuszony sposób buduje klimat ciepła i uważności również podczas przerw pomiędzy klasycznymi technikami medytacji Osho.
Ćwiczenia fizyczne pomiędzy medytacjami pokazały wyraźnie, że „ tu i teraz” jest dokładnie tam, gdzie jest moje ciało i nigdzie indziej. Podczas medytacji uwaga zakotwiczona jest zarówno w ciele, jak i w uważnej obserwacji tego, co dzieje się w danej chwili w przestrzeni sali do medytacji. Pomiędzy klasycznymi medytacjami Osho leżymy na plecach i skanujemy swoje ciało od stóp do głów, poruszamy się uważnym chodem Zen po sali, wykonujemy proste ćwiczenia Tai-Chi. Medytacje przebiegają w sposób bardzo miękki i relaksacyjny.
Nie chodzi o to, aby dążyć do jakiegoś celu, tylko należy po prostu być uważnym wobec tego, co w danej chwili dzieje się w twojej głowie, sercu, ciele. 
Atmosfera sprzyjająca medytacji panuje w całym pomieszczeniu, gdzie odbywają się zajęcia. Obserwując pracę Norberta, ma się wrażenie, że bardzo dobrze wie, co robi. Wydaje się, że prowadzi medytacje od... stu lat."
niemiecki miesięcznik „Osho Times” nr 05/2008
www.oshotimes.de

Każdy, kto chce podążać otwartą ścieżką medytacyjną, prędzej czy później napotyka Osho. Jest w nim i jego metodzie pewna prosta siła: potrafi docierać do serca i umysłu człowieka Zachodu. Byłem na kilku warsztatach medytacyjnych prowadzonych przez Norberta , przeczytałem także parę książek Osho. Wcześniej spędziłem trochę czasu w klasztorze tybetańskim w Sonadzie w Himalajach Wschodnich u Kalu Rimpocze. Znam też co nieco praktykę polskich szkół buddyjskich. I zamierzam uczestniczyć co roku w warsztatach Osho:
Dlaczego Osho?
Metoda Osho uwzględnia także potrzeby ciała fizycznego. Nasze ciała są często zablokowane przez stres, brak właściwego ruchu, niepokój wewnętrzny czy wynikające z tego kłopoty zdrowotne. Zaletą metody Osho jest płynne i naturalne przejście w głębsze stany świadomości, gdzie medytacja rodzi się spontanicznie i nie natrafia już na bierny opór świadomości, a zneutralizowane ciało oraz umysł podążają ścieżką poszukiwań w sposób swobodny i nieskrępowany.
Dlaczego Norbert?
Norbert posiada zdolność, czy może dar, bezpośredniego i jasnego przekazu nauk Osho. Wielokrotnie obserwowałem jak silne działanie mają jego warsztaty na uczestników.Oczyszczające, energetyzujące doświadczenie godne polecenia wszystkim zainteresowanym rozwojem duchowym lub zmianą jakości swojego życia!
Michał Nanowski

Warsztaty Osho odmieniły totalnie moje życie. To niesamowite przeżycie, szukałam takiej drogi. Jestem bardzo wrażliwa i wyczuwam różne energie. Bardzo silnie poczułam opiekę i obecność prowadzącego na tych warsztatach i nie ukrywam momenty były filmowe, czułam podczas tych zajęć coś szczególnego, magicznego. Pragnę nad tym pracować i skupić się wyłącznie na teraźniejszości, by nie umknęła.
To szalenie trudne - wrócić do codzienności, pogoni, ale dzięki tym warsztatom zatrzymałam się, uspokoiłam i mogłam wejrzeć w siebie...
Magda

Warsztaty Osho prowadzone przez Norberta są dla mnie zjawiskiem wyjątkowym zarówno pod względem fizycznym jak i psychicznym. Nie wiem na ile jest to zasługa samych technik, a na ile prowadzącego. Wiem natomiast jak na mnie wpływają i co mi dają. Po każdym warsztacie czuję wyraźne odprężenie w każdej części ciała z doznaniem jakby "fizycznego odtrucia w mięśniach". Wyjątkowo wyraźne jest w moim przypadku rozluźnienie twarzy i części czaszkowej głowy, co w bardzo pozytywny sposób wpływa również na psychikę i myślenie. Związane z tym jest wyraźne jakby spowolnienie tempa upływu czasu, uspokojenie procesu myślenia. 
Uczestnictwu w warsztatach towarzyszą u mnie również często bardziej wyjątkowe zjawiska. Najważniejszym dla mnie było puszczenie pewnych blokad psychicznych. Czułem jak ulegały one rozwiązaniu podczas medytacji. Po tym warsztacie rozwiązaniu uległa również sytuacja, która "zalegała mi w psychice i w życiu" od ok. 20 lat.
Andrzej Ciechulski

Warsztaty są spoko, prowadzący OK , techniki mocarne, ogólny luzik. To co mi dają takie warsztaty, można docenić po powrocie do tzw. "normalnego życia".
Irek Piwowarski

Warsztaty Osho są dla mnie jak podróż do innego świata - krainy spokoju, wyciszenia, uważności, spojrzenia w głąb siebie. W ciągu tych dni zrzucam z siebie całomiesięczny stres, te zajęcia są jak ożywczy wieczorny prysznic po całym dniu wyczerpującej, napiętej pracy. "Uzależniłam się" od tych warsztatów, zrzucają ze mnie wszystkie problemy, ładują mnie energetycznie, dając siłę, radość a jednocześnie wyciszenie i spokój.
Małgorzata Kraślik

Najlepsze filmy na kanapowego lenia
Top Gun od dziś w kinach
Piękno opuszczonych scenografii filmów...porno