Zobacz też: Warszawo, gdzie naprawić rower? 10 najlepszych serwisów

Już niedługo, bo w nocy z czwartku na piątek (28-1.03) rozpocznie się kolejny warszawski sezon rowerowy. Stacje zaczną być szykowane tak, by 1.03 każdy już mógł wypożyczyć rower dla siebie. Do dyspozycji użytkownicy będą mieć 5500 rowerów i 380 stacji. Operator otworzy też 8 nowych stacji w czterech różnych dzielnicach. Powstaną na Bielanach (Park Kępa Potocka, Marymoncka – Przy Agorze, Wólczyńska – Conrada, Arkuszowa), Ochocie (PKP Żwirki i Wigury, Rondo Zesłańców Syberyjskich), Targówku (Łabiszyńska – OSiR Targówek) i Ursynowie (al. KEN – Przy Bażantarni). Nie stało by się to bez inicjatywy zarządców tych rejonów miasta.

 „Warszawa startuje z sezonem rowerowym. Popularność tego środka transportu rośnie, co widać po liczbie użytkowników. Rozwijamy nie tylko system Veturilo. Budujemy i modernizujemy infrastrukturę, łącząc drogi rowerowe w spójną sieć. Mieszkańcy mogą też korzystać z parkingów rowerowych, samoobsługowych stacji naprawy, bezpłatnych wypożyczalni rowerów towarowych oraz trójkołowych dla seniorów. Stawiamy również na edukację. W akcję „Rowerowy Maj” angażujemy coraz więcej szkół i przedszkoli” – mówi Rafał Trzaskowski, Prezydent m.st. Warszawy

 

 

Klasyczne stacje rowerowe to nie jedyny punkt w planach rozwoju systemu. Na mapie Warszawy ma również powstać kolejne miejsce z możliwością wypożyczenia roweru elektrycznego. Znajdzie się ono przed budynkiem Koncernu PKN Orlen, z którym firma Nextbike współpracuje. 11-ta stacja tego środka transportu ruszy już pierwszego marca.

Wybór roweru jako środka do przemieszczania się po mieście to nie tylko troska o środowisko, ale też o własne zdrowie i finanse. Według Roberta Lecha, prezesa Nextbike Polska, Warszawiaków nie trzeba przekonywać do korzystania z systemu Veturillo. Ma on jednak świadomość tego, że każda kolejna stacja przyczynia się do wzrostu popularności systemu, który rozrasta się dzięki zaangażowaniu poszczególnych dzielnic i współpracy z partnerami prywatnymi. „W Warszawie jest już ponad 40 stacji sponsorskich, które funkcjonują przy galeriach handlowych, stacjach paliw, zakładach pracy, biurowcach, czy po prostu – w kluczowych punktach miasta. Pracujemy nad pozyskaniem nowych partnerów – liczymy, że ich liczba będzie nadal rosła” – informuje prezes firmy.

 

 

Nawet zapaleni sceptycy nie radzą sobie w znajdowaniu minusów działania systemu Veturillo. Nie umożliwia im to również fakt, że jest on w pełni kompatybilny z innymi systemami działającymi w miejscowościach podwarszawskich (m.in. Piaseczyński Rower Miejski, Konstanciński Rower Miejski i KołoMarek). Cenniki na terenach tych miejscowości są identyczne do tych, obowiązujących w Warszawie, a wypożyczone pojazdy można zwracać w dowolnym punkcie, nie przejmując się o to, że właśnie wyjeżdża się z miasta, w którym dany system obowiązuje.

Samo korzystanie z wypożyczalni jest banalnie proste i rzadko kiedy sprawia problemy. Wypożyczać można przy pomocy aplikacji mobilnej lub ekranu na konkretnej stacji. Równie łatwe jest późniejsze zdanie roweru. Standardowo, pierwsze 20min korzystania z dwukołowca jest bezpłatne, co znaczy, że codzienne poruszanie się za pomocą Veturillo, zakładając krótki dystans i podróż w obie strony, jest przynajmniej o 6,80zł tańsze od jazdy komunikacją miejską (przyp. cena biletu normalnego 20min w tym momencie wynosi 3,40zł).

 

 

Tegoroczny sezon rowerowy potrwa standardowo, do końca listopada.

 

Aktualną mapę stacji znajdziecie pod tym adresem => https://www.veturilo.waw.pl/mapa-stacji/

Wszystkie zdjęcia pochodzą z fanpejdża Veturillo - Nextbike Polska