Czy Warszawa lat 60. uchwycona na kolorowych kliszach zachodnioniemieckiego dziennikarza różni się od Warszawy z czarno-białych zdjęć polskich fotografów? Jakie miasto wyłania się z tych zdjęć? 

Wystawę „Migawki z Warszawy. Zdjęcia Hansa Joachima Ortha 1959–1970” tworzy blisko 90 zdjęć ze zbiorów Instytutu Herdera oraz fragmenty artykułów o Warszawie, które ukazywały się w niemieckiej prasie po wojnie. Prezentowane fotografie pochodzą z licznych podróży ich autora do Warszawy. Orth należał bowiem do niemałej grupy zachodnioniemieckich dziennikarzy, którzy od drugiej połowy lat 50. regularnie przyjeżdżali do Polski. Urodził się w Düsseldorfie w 1922 roku, a zmarł w 2012 roku.

W czasach, kiedy barwne zdjęcia były jeszcze luksusem i rzadkością, Orth utrwalił na kolorowych fotografiach Polskę Gomułki. Widać na nich Warszawę, która budzi się do życia i odbudowuje się po wojnie. Niektóre budynki, jak Domy Towarowe Centrum – Wars i Sawa, na zdjęciach Ortha są dopiero w budowie. Inne, jak przebudowywana obecnie Rotunda PKO, oddano właśnie do użytku. Z kolei pomnika „śpiących, czyli Pomnika Braterstwa Broni, już nie ma. Niemiecki dziennikarz szczególnie upodobał sobie warszawskie neony. Stworzył niemal ich pełny katalog, który przypomina te piękne świetlne szyldy i reklamy. Fotografował także komunikację miejską, ówczesne samochody oraz małą architekturę, jak przystanki czy budki milicyjne stawiane niegdyś na ważniejszych skrzyżowaniach i przy ambasadach. Ludzie na jego zdjęciach wpisują się w obraz miasta, są pokazani jako przechodnie, klienci, widzowie, co pozwala zaobserwować, jak warszawiacy ubierali i czesali się na co dzień oraz jak spędzali czas.

Kurator: prof. Jerzy Kochanowski
Organizatorzy: Dom Spotkań z Historią i Instytut Herdera
Partner: Fundacja Współpracy Polsko-Niemieckiej